Uratuj przed zamarznięciem
Jeśli myślisz, że służby powiadomi ktoś inny, że bezdomny „sam sobie poradzi” lub „to nie Twoja sprawa” – pozbawiasz pomocy osobę potrzebującą. Nie oceniaj – działaj, reaguj. Ważna jest również reakcja, gdy widzimy osobę leżącą na chodniku czy ławce. Przy niskich temperaturach, śmierć z wychłodzenia może nastąpić bardzo szybko. Jeśli przejdziesz obojętnie, myśląc „niech ktoś inny zadzwoni”, może się okazać, że osoba potrzebująca natychmiastowej pomocy, właśnie straciła szansę na jej otrzymanie. A przecież trzeba tak niewiele, by uratować ludzkie życie - wystarczy chociażby anonimowo, powiadomić policję.
Informację o miejscach koczowania bezdomnych możesz przekazać dzielnicowemu. Kontakt z dzielnicowych ułatwia bezpłatna aplikacja Moja Komenda.
Zwracamy się z apelem, aby nikt z nas nie był obojętny na potrzeby drugiego człowieka. I Ty możesz pomóc! Wystarczy jeden telefon pod numer alarmowy 112 .
Nasze zainteresowanie, być może przyczyni się do tego, że uratujemy komuś życie. Sami również starajmy się okazać życzliwość i wyciągnąć pomocną dłoń w kierunku tych, którzy tej pomocy potrzebują. Nie przechodźmy obok takich osób obojętnie.
Pamiętajmy, jeden telefon może uratować czyjeś życie!
Autor: podkom. Aneta Prusik