Manifestacja w obronie Mariusza Kamińskiego przed aresztem w Radomiu
Od czwartku w radomskim areszcie karę dwóch lat pozbawienia wolności za nadużycia władzy w sprawie tzw. afery gruntowej odbywa b. szefa MSWiA Mariusz Kamiński. Od tego dnia codziennie przed aresztem organizowane są protesty.
Uczestnicy zgromadzeń wyrażają swój sprzeciw wobec – ich zdaniem – bezprawnego osadzenia w więzieniu „niewinnych ludzi”. Domagają się także uwolnienia obu polityków PiS.
W niedzielę przed aresztem protestowało około 150 osób, w tym m.in. politycy Prawa i Sprawiedliwości. "Opozycja totalna przestawiła się na władzę totalitarną" - mówił poseł PiS Marek Suski. Jego zdaniem "takiej władzy trzeba przeciwstawić się godnością i siłą".
Zgromadzeni mieli ze sobą biało-czerwone flagi. Skandowali hasła: "Precz z komuną”, "Zwyciężymy" czy „Cześć i chwała bohaterom”.
W proteście ponownie uczestniczyła żona Mariusza Kamińskiego, Barbara Kamińska, która poinformowała, że rozmawiała telefonicznie ze swoim mężem. "Mąż powiedział, że czuje się dobrze, ale zawsze tak mówi, żeby mnie nie niepokoić. W jego wieku protest głodowy może być niebezpieczny" – powiedziała Kamińska. Przypomniała, że jej mąż od kilku dni odmawia przyjmowania posiłków. Dodała, że Kamiński słyszy manifestujących przed radomskim aresztem i "daje mu to ogromną siłę".
Protest rozpoczął się o godzinie 18 i potrwał około półtorej godziny.
20 grudnia 2023 r. Sąd Okręgowy w Warszawie skazał Kamińskiego i Wąsika prawomocnie na dwa lata pozbawienia wolności. We wtorek policja zatrzymała obu polityków PiS, później zostali oni osadzeni w zakładach karnych. Kamiński przebywa w Radomiu, a Wąsik - w Przytułach Starych (Mazowieckie).
W czwartek prezydent RP Andrzej Duda przekazał, że zdecydował o wszczęciu postępowania ułaskawieniowego wobec Kamińskiego i Wąsika oraz że wnioskuje do prokuratora generalnego, aby zawiesił wykonywanie kary i zwolnił z więzienia obu polityków PiS na czas postępowania.
Minister Sprawiedliwości i PG Adam Bodnar potwierdził, że w piątek rano otrzymał pismo w tej sprawie i wszczął postępowanie. „Natomiast na obecnym etapie jeszcze żadne inne decyzje nie zapadły” - dodał Bodnar. (PAP)
Autor: Wiktor Dziarmaga
wdz/ sdd/