31-latka podejrzana o zabójstwo noworodka
Prok. Jolanta Dębiec z Prokuratury Okręgowej w Lublinie poinformowała PAP, że Aleksandra K. usłyszała zarzut umyślnego zabójstwa, do którego miało dość w nocy z czwartku na piątek.
Śledczy ustalili, że podejrzana po porodzie umieściła chłopczyka w płóciennej reklamówce i porzuciła. - Po zakończeniu akcji porodowej nie zapewniła mu odpowiedniej opieki medycznej i porzuciła go w budynku starej chlewni – to jest w warunkach uniemożliwiających mu samodzielne przeżycie – powiedziała Dębiec.
Zdaniem śledczych 31-latka działała w zamiarze bezpośrednim pozbawienia życia dziecka. Aleksandra K. składała wyjaśnienia, ale ze względu na dobro postępowania prokurator nie ujawnia ich treści.
Śledztwo w sprawie zabójstwa prowadzi Prokuratura Rejonowa w Rykach, która wystąpiła do sądu o tymczasowe aresztowanie podejrzanej na trzy miesiące. Dębiec poinformowała, że na wtorek zaplanowano sekcję, która ma określić przyczynę śmierci noworodka.
Zwłoki noworodka umieszczone w reklamówce policjanci znaleźli w nocy z soboty na niedzielę w Ułężu.
Za zabójstwo grozi nawet dożywotnie więzienie. (PAP)
pin/ jann/
